29 maja 2024 r. grupa młodzieży i dorosłych
wyruszyła na spotkanie z autorem książki
„Izbica, Izbica” Rafałem Hetmanem w Izbicy,
która podczas II wojny światowej była
obozem tranzytowym dla Żydów z całej
Europy.
Autor rozpoczął oprowadzanie grupy od miejsca, gdzie
niegdyś stał dom Toiviego Blatta, jednego
z uczestników powstania w obozie zagłady
w Sobiborze. Dziś jego domu już nie ma,
ale pozostała historii i wspomnienia.
Następnie grupa przeszła na rynek, oglądają po
drodze dom, gdzie przez wiele dziesiątków lat
znajdowała się piekarnia Królikowskich, kamienice
przedwojenne, należące do bogatszych Żydów.
Okazało się, że pewne tradycje pozostały do dziś,
jak chociażby rynek handlowy odbywający się w
środy czy sklepy na dole kamienic.
Na rynku w centrum miasteczka dziś znajduje
się park z alejkami. To tu podczas II wojny
światowej stłoczeni ludzie czekali na wywóz
do obozu w Sobiborze.
Kolejnym punktem wycieczki był cmentarz
żydowski. Znajduje się tam grobowiec cadyka
Josefa Mordechaja Leinera, w którego
ściany wbudowane zostały fragmenty macew,
wykorzystanych w czasie wojny, z inicjatywy
szefa gestapo powiatu krasnostawskiego
SS-Hauptscharführer Kurta Engelsa, do
budowy aresztu. Ponadto pomnik
upamiętniający zamordowanych Żydów
z izbickiego getta i pomnik księdza
Grzegorza Pawłowskiego, ocalałego z zagłady
chłopca żydowskiego, Jakuba Hersza Grinera,
którego niemal cała rodzina została
zamordowana i pochowana w masowym
grobie na tym cmentarzu.
Ostatnim punktem zwiedzania była stacja
kolejowa. To tu, zwożeni z całej Europy
Żydzi, na pobliskich łąkach, często przez
kilka dni, w zimnie, śniegu, deszczu czy
mrozie, czekali na zakwaterowanie
lub wywózkę do Sobiboru.
Opowieści przeplatane były czytanymi
przez autora fragmentami książki.
Rafał Hetman (ur. 1987), mieszka
w Warszawie, reporter. Publikował
m.in. w „Gazecie Wyborczej”,
„Tygodniku Powszechnym”, magazynie
„Chidusz” i in.